Gdy w 2009 r. nowelizacja kodeksu rodzinnego zmieniła uznanie dziecka z aktu woli na akt wiedzy, sądzono, że łatwiej będzie odwołać uznanie, bo liczyć się będzie głównie dowód z DNA.
Obecny rząd przyzwyczaił nas do licznych i bardzo szybko procedowanych nowelizacji różnych ustaw, w tym także tych najważniejszych – kodeksowych. Przedstawiona przez Ministerstwo Sprawiedliwości w dniu 16 września 2021 r. propozycja zmian w kodeksie karnym jest kolejną w ciągu kliku lat, tym razem dość daleko idącą. Obejmuje zmiany w samym systemie kar, dyrektywach ich
Projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego pojawił się w związku ze śmiercią ośmioletniego Kamilka z Częstochowy. Chłopiec był katowany przez swojego ojczyma. Zmarł w
Szykują się zmiany w domniemaniu ojcostwa po rozwodzie. Nowelizacja przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego spowoduje, że spadnie liczba procesów w sprawach o zaprzeczenie ojcostwa, a
Nowelizacja Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 17.6.2004 r. 1, obowiązująca od 20.1.2005 r., wprowadziła daleko idącą rekonstrukcję zasad odpowiedzialności małżonków majątkiem wspólnym za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich. Zmiany w prawie rodzinnym dokonały w praktyce bardzo istotnej modyfikacji zasad
pieczy zastępczej. I tak, projekt ustawy zakłada, że rodziną wspierającą, kandydatem do pełnienia funkcji rodziny zastępczej, rodziną zastępczą, kandydatem do prowadzenia rodzinnego domu dziecka, osobą prowadzącą rodzinny dom dziecka, rodziną
Projekt nowelizacji ustawy Kodeks pracy skierowany został do dalszych prac w sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jednocześnie wyznaczono czas sprawozdania przez komisję na 7 lutego.
gZTIW. Opieka naprzemienna na chwile obecną nie funkcjonuje w polskim systemie prawnym. Wprawdzie przepisy art. 58 §1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przewidują możliwość powierzenia władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, jednakże i tak konieczne jest przy tym ustalenie miejsca zamieszkania dziecka wyłącznie przy jednym z rodziców oraz co do zasady uregulowanie kontaktów z rodzicem, z którym dziecko nie zamieszkuje. Jedynie na zgodny wniosek rodziców, którzy porozumieją się co do sposobu sprawowania władzy rodzicielskiej i opieki nad dzieckiem może zostać ustalone coś na kształt opieki naprzemiennej. Przy czym zgodnie ze statystykami GUS i danymi Ministerstwa Sprawiedliwości takie porozumienia rodziców należą do rzadkości. Opieka naprzemienna w planowanej nowelizacji Taki stan rzeczy ma jednak ulec zmianie. Złożony w 2018 r. senacki projekt nowelizacji Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego przewiduje bowiem zmianę treści art. 58 §1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który ma otrzymać następujące brzmienie: W braku porozumienia, o którym mowa w § 1, sąd, uwzględniając prawo dziecka do wychowania przez oboje rodziców, może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom oraz określić wykonywanie opieki nad dzieckiem w ten sposób, że dziecko będzie mieszkało przemiennie z każdym z rodziców w porównywalnych okresach, z wyjątkiem przypadku, gdy jedno z rodziców zamieszkuje za granicą.” Powyższa zmiana ma na celu ograniczyć zjawisko alienacji rodzicielskiej poprzez stworzenie rozwiązania prawnego, które umożliwiłoby wyrównanie czasu, przez który dziecko zamieszkuje u każdego z rodziców. Co więcej, rozwiązanie to miałoby być priorytetowe i stosowane co do zasady nawet w przypadku, kiedy rodzice dziecka żyją w rozłączeniu i nie doszli do porozumienia w przedmiocie władzy rodzicielskiej i sposobu wykonywania opieki nad dzieckiem. Za i przeciw wprowadzeniu opieki naprzemiennej Projektowane zmiany budzą spore kontrowersje. Z jednej strony zwolennicy przyjęcia takiego rozwiązania wskazują na istniejący w chwili obecnej problem alienacji rodzicielskiej, w szczególności ojców. Zgodnie ze statystykami sądy w zdecydowanej większości przypadków ustalają bowiem miejsce zamieszkania przy matce, która pełni dla dziecka rolę rodzica pierwszoplanowego, co z kolei może doprowadzić do powstania zaburzeń w relacji między dzieckiem a ojcem. W konsekwencji, co podnoszą autorzy projektu, u dziecka mogą powstać zaburzenia emocjonalne jako następstwa zespołu alienacji rodzicielskiej (PAS). Autorzy projektu zwracają uwagę na pozytywne aspekty proponowanego rozwiązania – możliwość aktywnego zaangażowania się w wychowanie dzieci przez każdego z rodziców, a także budowanie i podtrzymywanie prawidłowych relacji rodzic-dziecko. Przeciwnicy wprowadzenia opieki naprzemiennej wskazują natomiast na potencjalne problemy – brak poczucia stabilizacji u dzieci i stres związany z ciągłą zmianą miejsca zamieszkania. Badacze zwracają także szczególną uwagę na negatywne konsekwencje rozłąki małych dzieci (do 4 lat) z matką. Ponadto przeciwnicy projektowanych zmian wskazują, że opieka naprzemienna może funkcjonować prawidłowo i przynosić oczekiwane korzyści wyłącznie wtedy, kiedy jest efektem porozumienia rodziców, a nie narzuconym rozwiązaniem w sytuacji istniejącego konfliktu. W chwili obecnej trwają konsultacje i prace nad zgłoszonym projektem. Odrębny projekt został złożony także przez Ministra Sprawiedliwości. Dalsze prace nad projektem senackim można śledzić TUTAJ.
Tytuł Wersja Dane zmiany / publikacji Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw 12:14 Małgorzata Podrażka Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw 14:44 Małgorzata Podrażka Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw 10:42 Małgorzata Podrażka Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw 10:41 Małgorzata Podrażka Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw 20:49 Departament Komunikacji i Promocji Aby uzyskać archiwalną wersję należy skontaktować się z Redakcją BIP
W poniedziałek do Rządowego Centrum Legislacji trafił przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz niektórych innych ustaw. Urzędnicy resortu Zbigniewa Ziobry przekonują, że nowe przepisy zmierzają do „usprawnienia postępowania w sprawach o rozwód lub o separację, wprowadzając rozwiązania mające ograniczyć instytucje wpływające w istotny sposób na czas trwania tych postępowań”. Prawda jest jednak taka, że na rozwód trzeba będzie czekać nawet kilka miesięcy dłużej niż obecnie - pisze Resort sprawiedliwości chce bowiem wprowadzić obowiązkowe postępowanie informacyjne w sytuacji, kiedy o rozwód starają się rodzice posiadające małoletnie dzieci. Ma ono trwać co najmniej miesiąc – taki czas rodzice dostaną na „wzajemne wyjaśnienie problemów i dojście do porozumienia, by tak ważnej decyzji, gdy chodzi o dobro ich dzieci, nie podejmować pochopnie". Jeśli rodzice nie wezmą w nim udziału, wniosek o rozwód czy separację nie będzie w ogóle przez sąd rozpatrzony. Jeśli rodzice będą chcieli, będą mogli skorzystać także z mediacji – będzie ona dobrowolna, i bezpłatna. Resort sprawiedliwości twierdzi, że pozwoli to przyspieszyć postępowanie przed sądem. - Ale prawda jest taka, że mediacja będzie mogła trwać nawet trzy miesiące, a jeśli termin ten okaże się zbyt krótki, będzie mogła być wydłużona nawet do sześciu miesięcy - zauważa portal. Kolejna zmiana dotyczy opłat sądowych. Dziś wniesienie wniosku do sądu kosztuje 600 zł. Jeśli dojdzie do rozwodu bez orzekania o winie, wtedy sąd zwraca 300 zł. Nowelizacja kodeksu zakłada, że teraz taka opłata ulegałaby zwrotowi tylko w przypadku separacji. Czytaj więcej
Rząd przyjął projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Wprowadza ona natychmiastowe świadczenia alimentacyjne oraz rodzinne postępowanie informacyjne. Projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw Podczas dzisiejszego posiedzenia rząd przyjął projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra sprawiedliwości. Według nowych regulacji dobro dzieci ma być najważniejsze i ma być szczególnie chronione w sytuacji rozwodu lub separacji rodziców. Przewidziano także wprowadzenie alternatywnego postępowania w sprawach o alimenty na dzieci. Dodatkowo, orzeczenia sądów opiekuńczych dotyczące kontaktów z dziećmi mają być skuteczniej egzekwowane. Zaproponowano rozwiązania, które mają przyspieszyć uzyskiwanie alimentów przez dzieci od rodziców. Mają temu służyć natychmiastowe świadczenia alimentacyjne, które będą orzekane w sposób uproszczony, czyli w tzw. postępowaniu nakazowym – alimentacyjnym. Obecnie wysokość zasądzonych alimentów ustalana jest w oparciu o kryterium dochodowe (konieczne jest dostarczenie zaświadczenia o zarobkach). W praktyce zdarza się, że strona pozwana o alimenty przedstawia nierzetelne informacje o zatrudnieniu, ukrywa informacje o swoich zarobkach lub je zaniża. W rezultacie na podstawie obowiązujących przepisów proces ubiegania się alimenty bywa długi i uciążliwy. Po zmianach alimenty będzie można uzyskać szybciej – przy ustalaniu alimentów natychmiastowych nie będzie brana pod uwagę wysokość zarobków pozwanego (nie trzeba dostarczać zaświadczenia o jego dochodach). Alimenty natychmiastowe będą wyliczane na podstawie specjalnego algorytmu – ich wysokość będzie określać procent kwoty przeliczeniowej ustalanej na podstawie minimalnego wynagrodzenia za pracę brutto w powiązaniu z liczbą dzieci. Oznacza to, że świadczenia te będą wyliczane na podstawie jednej uniwersalnej zasady. Przy czym, jeśli w rodzinie jest jedno dziecko to otrzyma ono świadczenie w najwyższej wysokości, przy każdym kolejnym dziecku – świadczenia będą malały. Zdecydowano jednocześnie, że przyznanie alimentów natychmiastowych nie będzie zamykać drogi o ubieganie się o wyższe alimenty na podstawie obowiązujących przepisów. Natychmiastowe świadczenia alimentacyjne będą orzekane w nowym trybie – w postępowaniu nakazowym–alimentacyjnym (oznacza to uproszczenie formalności w ubieganiu się o takie świadczenia). Sprawa będzie rozpatrywana przez sąd w takim trybie na pisemny wniosek powoda zgłoszony w pozwie. Pozew trzeba będzie złożyć na gotowym formularzu dostępnym w internecie i łatwym do wypełnienia. Tak złożony pozew sąd rodzinny będzie musiał rozpatrzyć maksymalnie w ciągu 14 dni. Rodzic stosunkowo szybko otrzyma pieniądze na dziecko, ponieważ alimentacyjny nakaz zapłaty będzie z mocy prawa natychmiast wykonalny. Świadczenia alimentacyjne (ustalone w wyroku lub ugodzie) – co do zasady – będą automatycznie wygasały po ukończeniu przez uprawnionego 25 lat. Teraz rodzic musi wystąpić do sądu rodzinnego z pozwem o uchylenie tego obowiązku. Jeśli jednak po ukończeniu tego wieku dana osoba nie będzie mogła sama się utrzymać, to zgodnie z projektem – może wystąpić do sądu o przedłużenie okresu obowiązywania ustalonych świadczeń alimentacyjnych od rodziców. Rozwiązanie to nie będzie dotyczyć osób mających orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – w ich przypadku ukończenie 25. roku życia nie spowoduje wygaśnięcia tych świadczeń. Projekt wprowadza także nową instytucję – tzw. rodzinne postępowanie informacyjne. Ma ono obowiązkowo poprzedzać sprawy o separację lub rozwód małżonków, mających wspólne małoletnie dzieci. Jego celem jest pojednanie małżonków, ale jeśli nie będzie to możliwe, to ma doprowadzić do tego, aby rozwód lub separacja przebiegły przed sądem w miarę sprawnie i bezkonfliktowo, i ze szczególnym uwzględnieniem dobra dzieci. W trakcie tego postępowania małżonkowie będą mieli czas na wyjaśnienie sobie wszystkich problemów oraz dojście do porozumienia. Otrzymają wsparcie mediatora – bezpłatna mediacja rodzinna ma trwać miesiąc. Na zgodny wniosek stron mediację rodzinną sąd będzie mógł przedłużyć maksymalnie do 6 miesięcy. Jeżeli mediator nie przekona małżonków do pojednania i odstąpienia od rozwodu, to pomoże im uzgodnić warunki rozwodu lub separacji, a także kwestie opieki nad dziećmi, kontaktów z nimi i wysokość alimentów (strony ustalą to w ugodzie). Rodzinne postępowanie informacyjne nie będzie prowadzone, np. gdy jeden z rodziców znęcał się nad rodziną i został za to prawomocnie skazany. Przewidziano także regulacje chroniące prawa rodzica, który – mimo orzeczenia sądu lub zawartej ugody – nie może kontaktować się z dzieckiem, bo utrudnia mu to drugi rodzic. Chodzi o to, aby ograniczyć sytuacje, w których jeden z rodziców ogranicza drugiemu kontakty z dzieckiem – prawo musi bronić takiego rodzica. Projekt wprowadza także nowe typy przestępstw, które będą karane ograniczeniem wolności lub grzywną. Chodzi np. o karanie zachowań utrudniających kontakty z dzieckiem lub sprawowanie nad nim opieki naprzemiennej (prawo ma zapobiegać zjawisku tzw. alienacji rodzicielskiej). Ma to mobilizować rodziców do wykonywania prawomocnych orzeczeń sądu opiekuńczego wydawanych dla dobra dziecka. Przykładowo w Niemczech za uniemożliwianie drugiemu rodzicowi kontaktów z dzieckiem grozi grzywna do 25 tys. euro, a nawet kara pozbawienia wolności. We Francji za utrudnianie lub odmawianie kontaktu z dzieckiem przewidziano grzywnę do 15 tys. euro i karę więzienia do roku, z kolei w Belgii może to być grzywna do 1 tys. euro i kara pozbawienia wolności do 5 lat (rodzaj sankcji zależy od rodzaju i częstotliwości naruszeń prawa). Ponadto, zobowiązano sąd opiekuńczy do zawiadamiania prokuratora o każdym postępowaniu (wszczynanym przez sąd z urzędu) w każdej sprawie, w której dobro dziecka jest zagrożone (np. w sprawach o ograniczenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej). Nowe prawo zapewni szybką reakcję na krzywdę dzieci, które wychowują się w rodzinach dysfunkcyjnych. Zgodnie z projektem, wysłuchanie osoby małoletniej w toku postępowania, które jej dotyczy – ma się odbywać w odpowiednich warunkach (ma to być specjalny pokój wyposażony w sprzęt przypominający warunki mieszkalne). Chodzi o to, aby zapewnić dzieciom swobodę wypowiedzi i poczucie bezpieczeństwa oraz ograniczyć stres związany z wizytą w sądzie. Ponadto, jedynie w przypadku orzeczenia separacji możliwy będzie zwrot połowy wniesionej opłaty. W przypadku rozwodu bez orzekania o winie (na zgodny wniosek stron) nie będzie zwracana połowa wniesionej opłaty, tak jak jest to obecnie (opłata w sprawie o rozwód wynosi 600 zł). Nowe rozwiązania mają obowiązywać po 14 dniach od daty ich ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, z wyjątkiem pakietu regulacji, które powinny wejść w życie po 6 miesiącach od daty ich publikacji (chodzi o przepisy dotyczące natychmiastowych świadczeń alimentacyjnych i rodzinnego postępowania informacyjnego). Źródło: Polecamy serwis: Alimenty
Po pierwszym czytaniu Sejm odesłał w środę do komisji projekt nowelizacji kodeksu rodzinnego i przepisów cywilnych dotyczących prawa do opieki nad dzieckiem w trudnych sytuacjach PiS, którzy są autorami projektu, proponują, by w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym dopisać preambułę, że "małżeństwo, rodzicielstwo i rodzina, jako szczególne związki między ludźmi, oparte na miłości, więzach krwi i wzajemnym poszanowaniu, podlegają ochronie prawnej". Zapis o "więzach krwi" wzbudził sprzeciw niektórych posłów i resortu sprawiedliwości, wskazujących, że byłaby to dyskryminacja rodzin z dziećmi projekt Teresa Wargocka (PiS) powiedziała, że projekt dąży do tego, by zbyt łatwo nie odbierać dzieci ich biologicznym rodzicom, np. z powodu w projekcie mają też służyć wyrównaniu szans ojców i matek na opiekę nad dzieckiem w razie rozwodu, a także zapobiegać ograniczeniu kontaktów ojców z dziećmi w razie rozpadu rodziny. Orzekając o opiece nad dzieckiem i o kontaktach z nim, sądy miałyby brać pod uwagę zdanie samego dziecka."Wiem z doświadczenia jako kurator, że dzieci kochają oboje rodziców, bez względu na konflikt między rodzicami. Musimy zrobić wszystko, by miłość między rodzicami i dziećmi nie została zniszczona" - powiedziała pos. Wargocka."Nadrzędnym celem państwa powinna być pomoc rodzinom, które znalazły się w trudnej sytuacji; dobro dziecka nie zawsze musi oznaczać jego odseparowanie" - mówiła Izabela Mrzygłocka (PO)."Musimy zrobić wszystko, by decyzje o odebraniu dzieci były podejmowane w ostateczności" - podkreślił Stanisław Szwed (PiS).Stanisław Rydzoń (SLD) przytoczył negatywne opinie Sądu Najwyższego, przestrzegającego, że skutki nowelizacji mogą być odwrotne od zamierzonych, i Krajowej Rady Sądownictwa, uznającej, że "projekt nie proponuje nowych wartości merytorycznych, sprowadza się do powierzchownej modyfikacji".Poseł dodał, że "projekt wprawdzie jest ułomny, lecz porusza istotne sprawy", dlatego także SLD opowiada się za dalszymi pracami nad nim w komisjach."Zagadnienie jest ważne, zasługuje żeby nad nim procedować" - uznał Józef Zych (PSL).Jan Filip Libicki (PJN) mimo zastrzeżeń też wyraził poparcie dla projektu, który ma przeciwdziałać - jak powiedział - pochopnemu ograniczaniu władzy rodzicielskiej i krzywdzącym trakcie debaty część posłów wyrażała przekonanie, że zapis o "więzach krwi" jest sprzeczny z konstytucją, dyskryminuje rodziny dzieci wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona podkreślił, że więzy krwi "to nie jest element konstytutywny dla rodziny" i preambuła może budzić zastrzeżenia rodzin nie opartych na więzach krwi. "Tu mam nie tylko zasadnicze wątpliwości, ale negatywną opinię" - został skierowany do komisji nadzwyczajnej do spraw zmian w PAP
projekt nowelizacji kodeksu rodzinnego